Witam wszystkich odwiedzających to
miejsce, nazywam się Anita, ale bardzo nie lubię własnego imienia (uważam, że
jest twarde i bezdźwięczne), dlatego większość zna mnie jako Patrycję, będącą
moim drugim imieniem, a jeszcze więcej z
Was kojarzy mnie z blogowego nicka, jakim jest Pati-Ann.
Parę słów w ramach wstępu.
Rok temu zakończyłam drugą część
opowiadania o Larze Croft i od tamtego czasu niczego nie publikowałam. Blog ten
jest kontynuacją, trzecią częścią opowiadań stworzonych przeze mnie, które można
znaleźć na stronie newtombraideropowiadania.blog.onet.pl
Coś o lokalizacji mojego nowego
opowiadania. Jak już widzicie, trzecia część nie została umieszczona na Onecie,
tylko w blogspocie. Z przykrością stwierdzam, że z Onetem już nie da się
współpracować. Nie to, abym nie próbowała – usilnie starałam się założyć tam
nowego bloga, ale trwało to pół dnia i zakończyło się fiaskiem. Przeszłam więc
do zachwalanego ogólnie blogspotu i na razie nie narzekam. Działa szybko i
sprawnie, aż miło.
Niestety większości opcji jeszcze nie
znam, pewnie da się jakoś ustawić zakładki takie jak „linki”, ale popracuję na
tym w przyszłości., bo obecnie nie wiem jak.
W związku z tym, listę bohaterów
umieściłam w starszym poście. Wystarczy tylko cofnąć się w tył i można przeczytać.
Uważam, że to dobre rozwiązanie dla tych, którzy nie znają pozostałych dwóch
części serii. Lista bohaterów jest zaktualizowana, przeznaczona na potrzeby
„Studni dusz” i starałam się bardzo szczegółowo opisać życiorysy danych
postaci. Naprawdę warto zaglądnąć – większość bohaterów będzie się w trzeciej
części powtarzać.
Może krótko opowiem coś o sobie nim
zacznę publikować właściwe posty.
W kwietniu zakończyłam liceum
ogólnokształcące o profilu dziennikarskim, przeżyłam wszystkie matury w maju, a
obecnie żyję w oczekiwaniu na wyniki, które ukażą się pod koniec czerwca.
Jeśli chodzi o wygląd, to takie
podstawowe sprawy: jestem raczej niska (159 cm), moje oczy są zielone, włosy
ciemnobrązowe, sięgające pasa i których nie mam serca ściąć.
Najgorzej określić własny charakter,
więc może podeprę się tutaj takim fajnym zdaniem, które kiedyś ktoś powiedział
o sobie, a które idealnie pasuje też do mojej osobowości. Mianowicie: „jestem
spokojna, raczej ciężko mnie wyprowadzić z równowagi, ale o swoje będę się
kłócić”.
Troszkę o tym co lubię. Oczywiście,
pierwsza rzecz – pisanie. Nie pamiętam, kiedy się to zaczęło,
najprawdopodobniej kiedy poszłam do podstawówki i zaczęłam zbierać dobre
stopnie z języka polskiego, a dokładniej, z pisania wypracowań. Takim momentem
przełomowym, kiedy zrozumiałam, że chyba to pisanie nawet dobrze mi wychodzi,
była chwila, kiedy przed całą klasą musiałam odczytywać swoje wypracowanie na
jakiś temat w celach pokazowych. Chyba tak naprawdę od wtedy zaczęłam pisać coś
poza szkołą, jakieś historyjki, opowiadania…
Pierwszy blog założyłam mając 17 lat.
To właśnie w tym czasie nałogowo zaczęłam przeszukiwać Internet w celach
odnalezienia ciekawych opowiadań na temat Lary Croft i sama postanowiłam
spróbować własnych sił. Tak powstała pierwsza część opowiadania, po niedługim
czasie druga, a teraz witam Was na blogu poświęconym trzeciej części. Piszę o
Larze, bo jest ona drugą rzeczą, jaką lubię, oprócz pisania. Gram w Tomb Raider
od dziecka, a obecnie moją ulubioną częścią jest Legenda.
Co by tu jeszcze… Kocham zwierzęta,
od dziecka marzyłam by zostać weterynarzem i móc im pomagać, niestety nie
wyszło. Od zawsze otaczam się jakimiś zwierzątkami i nie wyobrażam sobie życia
bez nich: kiedyś miałam papużki, rybki, kanarki i koty, ale takim skrytym
marzeniem w mojej głowie zawsze było posiadanie psa, pięknego, rasowego psa,
tylko mojego, który byłby moim najlepszym przyjacielem, który spałby ze mną w
łóżku i z którym mogłabym chodzić na spacery. Jestem przykładem tego, że
marzenia się spełniają, po wieloletniej namowie rodziców, w końcu mi się udało i
tak od roku jestem szczęśliwą posiadaczką kremowo- złocistego golden retrievera,
którego kocham najmocniej na świecie. Ma na imię Dragon.
Oprócz tego, lubię bawić się grafiką
komputerową, rysuję w paincie, przerabiam zdjęcia, tworzę fotomontaże. Kocham
czytać książki, nie pogardzę dobrym filmem, z muzyki najbardziej lubię trance i
techno, ale chętnie też posłucham hitów z radia Eska. I to tyle, jeśli chodzi o
mnie.
Pozostaje mi tylko zaprosić Was do czytania
mojego nowego opowiadania, na które musieliście czekać rok. Postanowiłam, że
rozdziały będą krótsze niż zazwyczaj dla większej wygody czytania. Publikowane
będą w miarę regularnie, w co tygodniowym bądź w co dwutygodniowym odstępie czasu. Zaczynamy już od tego tygodnia, rozdział
pierwszy planowany na weekend.
Pozdrawiam ciepło!
:) Nareszcie się doczekałam. I jak widzę, na blogspocie. :D Radam jest. Z niesamowitą niecierpliwością będę wyczekiwać pierwszego rozdziału i mam nadzieję, że tak jak zawsze, Twoje opowiadanie wciągnie mnie równie głęboko, jak rozmowy z Tobą. :)
OdpowiedzUsuńCzekaj , czekaj , może nie wypada ale muszę to napisać! A nie mówiłam że wrócisz? :D Trololololo! Jupi! Brakowało mi twoich 'czytadeł', naprawdę. Cóż na razie nie będę się rozpisywać. Podoba mi się nagłówek bloga, chociaż jeśli mam być szczera to zastanawiam się nad tłem :) ale tak to jest super. Czytelene litery, praktyczne, białe. Nie mażą mi się (bo wzrok mam słaby) Także tego - czekam na pierwszy rozdział kochana! Oczywiścię będę Cię wspierać jak tylko mogę :* Pozdrawiam Pettitka16
OdpowiedzUsuńBardzo krótki ten wstęp nie był ;) Ale ciekawy, zachęcający. Zastanawiam się, co to takiego ten player na początku. Jeżeli jest tam jakiś film, to mnie niestety nie odbiera :(
OdpowiedzUsuńWięcej mogę powiedzieć tyle, że czekam niecierpliwie na pierwszy rozdział. A co do nagłówka- no, no... ;) Faktycznie patrzy się w ogień, chociaż tak jakby bardziej na tytuł opowiadania. :)
Pozdrawiam serdecznie :D
Trolololol, Pettitka16, solidaryzuję się z Tobą! Ja też mówiłam, że Pati-Ann... NASZA KOCHANA PATI-ANN wróci!
OdpowiedzUsuńA kto by się spodziewał, że po roku? Choć coś w tym jest, kto raz wejdzie w nasze tombrajderowe towarzystwo, już nie potrafi odejść, a każdy z nas próbował :D
Wstęp nie był krótki, ale przeczytałam od deski do deski solidnie cały i jestem szczęśliwa... nie nie... hipermegaprzeuszczęśliwiona, że wracasz! Nie masz pojęcia, jak za Tobą tęskniłam i po prostu jak ryczałam, kiedy Lawendowe się skonczyło! No ale w końcu zebrałaś swój niebiański tyłeczek i ruszyłaś z nową produkcją! Co do podstron... Ja też startuje na blogspocie i też jeszcze nic nie dodałam, ty przynajmniej masz notkę, ja jeszcze totalnie nic. W każdym razie będziemy się uczyć blogspota razem i jak się dowiem co z podstronami, to Ci powiem, a jak Ty się dowiesz pierwsza, to daj mi znać. Mustelka to jakoś robi, w sensie dodała linki, ale nie mam pojęcia jeszcze jak. W każdym bądź razie otwieramy blogi prawie w tym samym czasie, wyprzedziłaś mnie o kilka dni!
Ale nawaliłam pierdół w komentarzu... a nie napisałam najważniejszego1 Dawaj rozdział :D chcę znowu móc czytać najlepsze sceny erotyczne, najlepsze kłótnie i chcę się spotkać z najbarwniejszą Larą, o jakiej świat usłyszał. :D
Informuj mnie o nowościach i w ogóle. Jak H-L ruszy na blogspocie to... dodaję do linków!
;*
Dziękuję Wam wszystkim bardzo serdecznie za tyle ciepłych słów, ja się już po prostu przez Was rozpływam! ;-** Naprawdę to bardzo miłe móc czytać takie coś! ;*
OdpowiedzUsuńLilko, to samo chciałam Ci powiedzieć właśnie, że jak tylko dowiesz się czegoś nowego o opcjach blogspotu to daj mi znać i oczywiście, ja też poinformuję Cię jak czegoś się dowiem.
Chciałabym zrobić parę tych podstron, między innymi z linkami i bohaterami, bo bez tego blog jakoś pusto wygląda, może jest przejrzysty, ale trochę mi tych bajerów z Onetu brakuje. ;)
I bardzo się cieszę, że w tym samym czasie się przenosisz Lilko, wspólnie będziemy mogły się tu uczyć co i jak, a sądzę, że nie pożałujesz przeprowadzki, bo na razie jak dla mnie, blogspot działa bez zarzutów. ;) I nie mogę się doczekać wyglądu Twojego "nowego" bloga. ;) Czekam na linka! ;)
Pati wraca!! To chyba najcudowniejsze wydarzenie w tym roku w naszym blogowym światku :).
OdpowiedzUsuńJa już wiem, że będzie co czytać, tylko teraz czekać z niecierpliwością na pierwszy rozdział, to będzie dla mnie problem ! :D
Ogólnie ten wstęp jest tak ciepło napisany,jakby do każdego bezpośrednio...
Zaczynam aż wyrzuty sumienia mieć, bo wiesz, że nie przeczytałam poprzednich dwóch części twojego boskiego opowiadania :<. Ale, ale! Zrobię to niebawem, myślę, że Kurt się nie obrazi :).
Dobra :D jeden dzień i już wiem wszystko o blogspocie z pomocą Mustelki i też trochę sama nabyłam doświadczenia. Podstrony są łatwiejsze niż na onecie! Nie spodziewałam się tego.
OdpowiedzUsuńNapisz do mnie na gg, jestem na niewidoku codziennie albo na fejsie, to Ci wszystko dokładnie opiszę :D
PS. Heavenly Legend ruszyło i... dodało Cię do linków ^^
www.heavenly-legend.blogspot.com
PS2. I jest kilka słów o Tobie w notce, więc polecam ^^ ;*
Widzę, że tu się masowa ewakuacja na blogspota zaczęła :D I bardzo dobrze, blogspot jest dużo fajniejszy od onetu, który teraz w dodatku zaczyna wariować. Widząc, że piszesz już trzecią część swojego opowiadania nie mogę dłużej siedzieć bezczynnie i w związku z tym zabieram się za lekturę pierwszych dwóch części :3 Tak, nie czytałam ich wcześniej, wstyd i hańba mi. Pozwalam się zlinczować.
OdpowiedzUsuńWidzę, że jest już 1 rozdział, ale komentarz wstawiam tu, no bo jak mówiłam, nie zapoznałam się jeszcze z treścią tamtych opowiadań. Jak tylko je skończę to wrzucę komentarz do najnowszej notki ^^
Nie przedłużając, pozwolę sobie jeszcze bezczelnie zareklamować swojego bloga xD http://fallen-rise.blogspot.com/ Opowiadanie Tomb Raiderowe, jednak głównym bohaterem wcale nie jest Lara... czego można się domyślić, bo Lilka zdążyła już o tym wspomnieć w notce na H-L. I dodam, że ona kłamie, bo ja wcale nie piszę lepiej od niej! xD Po prostu mamy różne style.
To tyle, pozdrawiam ciepło i zabieram się za czytanie! :*
Kocham, kocham, kocham:*:*:* Dziewczyno jak ja się cieszę:)) Ale co ja tam.. DZIĘKUJĘ!!!
OdpowiedzUsuń